piątek, 19.04.2024r.
Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

2011-09-19

AK Stomil w Mielcu

W niedzielę 18 września Automobilklub Mielecki zorganizował KJS XI Rajd Mielecki Targum - 7 rundę Mistrzostw Okręgu Rzeszowskiego i 3 rundę Mistrzostw Strefy Wschodniej. Zgodnie z tegorocznym trendem organizatorzy przygotowali m.in. 3 szybkie drogowe odcinki, co przyciągnęło na start 56 zawodników. Niestety nie było im dane nacieszyć się jazdą, ponieważ na drugiej pętli dwa drogowe odcinki zostały odwołane. Na pozostałych jak zwykle trwała walka na sekundy, a na mecie na zwycięzców czekały oprócz pucharów nagrody od sponsorów.

Automobilklub Stomil stawił się na Rajdzie Mieleckim w pełnym składzie, niestety najwidoczniej nie był to nasz dzień.

Tomasz Mussur z Łukaszem Kusiakiem w Oplu Corsa GSi wycofali się z rywalizacji jeszcze przed startem z powodu awarii modułu zapłonowego oraz hamulców.

Wojciech Nagórzański z Kamilem Książkiem w Renault Clio Sport już na 1 próbie ukręcili przegub w skrzyni i wrócili do Dębicy na lawecie.

Dariusz Pietruszewski w Subaru Impreza GT również skończył rywalizację przed czasem z powodu awarii przewodu ciśnienia do intercoolera.

Andrzej Dykas z Waldemarem Ulakiem w Subaru Impreza GT próbowali walczyć z silną stawką Lancerów Evo, ale ostatecznie zajęli 5 miejsce w klasie 5.

Piotr Kudłacz z Dominikiem Przywara w Hondzie Civic Type-R po złapaniu taryfy na jednym z odcinków i wcześniejszym wjeździe na PKC zajęli 10 miejsce w klasie 4.

Honor Klubu obronili:
Wojciech Kędzior z Mirosławem Wałęgą w Renault Clio, którzy pomimo przerwy w startach zajęli 2 miejsce w klasie 4

Paweł Prokop z Patrykiem Kielarem we Fiacie 126p zdobyli 3 miejsce w klasie 1, co jednak przepłacili awarią 1 biegu.

Kolejna runda MOR odbędzie się 2 października i będzie to KJS Rzeszów w klasycznej "pachołkowej" wersji - nie jak wydawało się wcześniej drogowy KJS Kańczuga. Wypadki na drogowych odcinkach w tym sezonie najprawdopodobniej spowodują, że zarząd PZM w następnym sezonie wyda zakaz organizowania odcinków drogowych na KJSach - takie są na chwilę obecną nieoficjalne informacje oraz przyczyna powrotu na place w Rzeszowie. Spowoduje to znowu odpływ uczestników od tego typu imprez, czyniąc je nie opłacalnymi dla organizujących automobilklubów. Jako uczestnicy mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie i z niecierpliwością oczekujemy kolejnej eliminacji. Do zobaczenia.

galeria zdjęć




pp


Nasi partnerzy: